Przędziorek to bardzo popularny szkodnik roślin w domach i ogrodach. Skutkiem jego występowania są m.in. drobne plamki na liściach. Innym objaw jego występowania jest wytworzona pajęczynka po spodniej stronie liści, która stanowi warstwę ochronną dla tych szkodników. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie gatunki ją wytwarzają.
Przędziorek – popularny pajączek na roślinach
Przędziorek to szkodnik, który wysysa soki z naszych roślin. Jego masowe występowanie może okazać się bardzo groźne doprowadzając do zamierania fragmentów, a nawet całych roślin.
Ich wysoka szkodliwość wynika przede wszystkim z wielożerności. Warto wiedzieć, że te pajączki bardzo łatwo migrują, płodozmian im niestraszny i można je spotkać na bardzo wielu gatunkach roślin. Ponadto występuje bardzo wysoka liczebność tego szkodnika, który rozmnaża się w niewiarygodnie szybkim tempie. Przędziorki mogą mieć nawet do 10 pokoleń w roku, a z pojedynczego osobnika, w optymalnych warunkach, po trzech tygodniach może się rozwinąć prawie 600 kolejnych osobników.
Optymalne warunki dla rozwoju tego szkodnika, to przede wszystkim stosunkowo wysoka temperatura i niska wilgotność powietrza. W naszym klimacie sprzyjają im ciepłe i suche lata, doskonale rozwijają się na roślinach w szklarniach i oranżeriach oraz mieszkaniach.
Oprysk na przędziorka nie musi być konieczny
Do zwalczania przędziorków najczęściej stosuje się środki zwane akarycydami. Nie zawsze jednak ich użycie jest wskazane np. w naszych mieszkaniach. Ponadto szkodniki bardzo szybko uodparniają się na poszczególne środki, przez co ich skuteczność staje się coraz niższa.
W ostatnich latach coraz większą popularność zyskują naturalne metody zwalczania przędziorków i innych szkodników. W dużym skrócie, opierają się one na „wypuszczeniu” na roślinę naturalnych wrogów szkodników. W ten sposób doprowadza się do redukcji ich populacji. O skuteczności metody biologicznej może świadczyć to, że jest ona stosowana z powodzeniem w większości upraw roślin pod osłonami.
Naturalne metody na przędziorka
Do biologicznego zwalczania przędziorków wykorzystuje się kilku ich wrogów naturalnych. W szczególności należy zwrócić uwagę na dobroczynka gruszowca i dobroczynka kalifornijskiego. Są to organizmy stosowane najczęściej.
Dobroczynek gruszowiec to naturalny wróg przędziorków, pordzewiaczy i szpecieli. Co ważne, występuje on naturalnie w naszym kraju. Zwalcza większość gatunków przędziorków, które występują na roslinach. Przede wszystkim zaleca się jego stosowanie w uprawach drzew i krzewów owocowych oraz ozdobnych rosnących w naszych ogrodach. Nie sprawdzi się on na roślinach jednorocznych oraz w pomieszczeniach zamkniętych.
Wprowadzenie tego dobroczynka przeprowadza się za pomocą filcowych łatek i zimujących w nich samic. Opaski należy rozwiesić na roślinach bardzo wczesną wiosną. Zalecana dawka to 15-30 łatek na 1000 m2 w pierwszym roku oraz 2-5 łatek w kolejnych latach (stosowane w celu uzupełnienia populacji dobroczynka).
Dobroczynek kalifornijski – rozmnaża się o wiele szybciej niż wspomniany dobroczynek gruszowiec. Żywi się większością przędziorków (m.in. przędziorkiem chmielowcem, owocowcem, szklarniowym, cytrusowym), a także innymi roztoczami (roztoczem truskawkowym i szklarniowym). Co ważne, w przypadku braku pokarmu, potrafi odżywiać się pokarmami zastępczymi (pyłek kwiatowy, strzępki grzybów), dzięki czemu można stosować go zapobiegawczo. Doskonale sprawdza się w mieszkaniach, szklarniach i oranżeriach.
Niestety jest to gatunek wrażliwy na niskie temperatury i trzeba wprowadzić go do uprawy po każdej zimie. Jest też bardzo wrażliwy na większość środków ochrony roślin. Jest niezastąpiony w ochronie większości roślin uprawianych w domach i oranżeriach (m.in. palmy, storczyki, rośliny cytrusowe, oleandry, róże itp.).
Ochrona biologiczna powinna być stosowana regularnie
Należy pamiętać o tym, że jeżeli chcemy skutecznie chronić nasze rośliny w sposób naturalny przed szkodnikami, to powinna zostać zachowana swego rodzaju ciągłość.
Nie należy spodziewać się, że przy bardzo dużej populacji przędziorka, zastosowanie jednej saszetki z dobroczykiem spowoduje, że szkodnik zniknie z dnia na dzień. Cały czas należy monitorować nasze rośliny, a saszetki z roztoczami stosować regularnie.
Dzięki temu jeżeli na roślinie pojawią się pojedyncze szkodniki, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem unikniemy masowego wystąpienia niechcianych organizmów, ponieważ pożyteczne roztocza rozprawią się z nimi zanim zdążymy się zorientować.